Od jakiegoś czasu odwiedzam blog Janeczki, bo jest tam bardzo sympatycznie i cudeńka można zobaczyć :) A do tego okazało się, że jesteśmy prawie sąsiadkami, mieszkamy niedaleko od siebie, dosłownie kilka kilometrów :)
Dziś miałam wielką przyjemność poznać osobiście Janeczkę i mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze nie raz :) Mogłam podziwiać na żywo cudne anioły, a na pamiątkę spotkania dostałam w prezencie śliczną szydełkową szkatułkę :))
Ja Janeczce podarowałam serwetkę
średnica 45 cm
Janeczko dziękuję za bardzo miłe spotkanie :)))
Fajnie macie, ja jak na razie nikogo blogującego z moich okolic nie poznałam ;-))
OdpowiedzUsuńTo przemile jak mozna kogos osobiscie poznac.Obie jestescie bardzo sympatyczne wiec zycze dlugiej i owocnej przyjazni.Te internetowe sa bardzo fajne i trwałe.Caluje Was obie
OdpowiedzUsuńByło fajnie i liczę,że tak będzie dalej. Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńTak.... tez podziwialam te szkatulki. Niezwykle utalentowana osóbka z tej Janeczki. Jestem pod ogromnym wrazeniem jej wydzierganych cudow. Zycze wam, by wasza znajomosc przerodzila sie w dluga i owocna przyjazn. Kto wie, moze stworzycie kiedys cos razem?
OdpowiedzUsuńTakie spotkania są wsaniałe:)Szkatułka jest prześliczna, a dla mnie nieodmiennie pozostajesz mistrzynią serwet:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili myślałam, że to jest tort! Piękna szkatułka.
OdpowiedzUsuńFajne są takie spotkania:) Fajnie jak się ma blisko taką bratnią artystycznie duszę:)
OdpowiedzUsuńSzkatułka super!:)
Pozdrawiam:)
Podziwiam druciane serwetki... ja niestety nie potrafię:( na drutach takich cudów... tym bardziej podziwiam:)
OdpowiedzUsuńJuż zazdrościłam na logu Janeczki, to jeszcze teraz u Ciebie trochę powzdycham :-)
OdpowiedzUsuńMacie super, że mieszkacie tak blisko siebie.
zarówno szkatułka jak i serwetka są śliczne :)
OdpowiedzUsuńobydwie jesteście utalentowane ...
pozdrawiam serdecznie
Jaka ładna szkatułka!
OdpowiedzUsuńSuper sprawa, tak spotkać bratnią duszę :) Życzę częstych tak wspaniałych chwil...a podarunki śliczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
2 talenty się spotkały, dzierganymi cudami się powymieniały :P
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiałam Twoje serwetki i należę do tych szczęściar co posiadają jedną z nich. Świetnie, że spotkałaś bratnią duszę.
OdpowiedzUsuńAle Wam dobrze! I serwetka i szkatułka są śliczne.Teraz pewnie choć raz na miesiąc będziecie się spotykać.Pozazdrościć. Życzę spotkań, które będziecie długo wspominać.
OdpowiedzUsuńNo to się fajnie zgrałyście ! Można pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajne takie spotkanie :)
OdpowiedzUsuńI jakimi pięknymi rzeczami obdarowałyście się!
Obie jesteście szczęściary:) Piękne rzeczy:)
OdpowiedzUsuńPiękną serwetkę podarowałaś. Szkatułka też jest fajna. Podoba mi się taka wymiana swoimi pracami.
OdpowiedzUsuńŻyczę następnych udanych spotkań.
Pozdrawiam
jaka piękna ta szkatułka :) wow
OdpowiedzUsuńZrobiłyście dla siebie śliczne prezenciki :).
OdpowiedzUsuńZazdroszczę spotkania z blogową koleżanką.Znając życie, to w moim mieście na pewno nikt kreatywny nie mieszka ;)
OdpowiedzUsuńPrezenty zrobiłyście sobie prześliczne. Zazdraszczam :)
Zapraszam serdecznie do odwiedzin mojego raczkującego bloga
bizuterium.blogspot.com
Pozdrawiam upalnie :)
ale fajnie....zazdroszczę tej szkatułki....cudna jest:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAha, PS: mam pytanko :) W prawej kolumnie Twojego bloga widzę bardzo fajne candy "Kolejna podróż Edwarda Tulana". A moje pytanko brzmi: czy nie będąc zarejestrowaną na bloxie mogę zostawić pod tym candy swój komentarz? Czy może jest to niemożliwe i trzeba się zarejestrować? Albo czy jest jakiś kontakt do dziewczyny prowadzącej bloga, jakiś mail, coby za mnie się wpisała? Bo sama niczego nie znalazłam. Ja bardzo chcieć wziąć udział, ale nie mieć jak się zgłosić :(
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim :)
OdpowiedzUsuńAvarill - co do candy książkowego to akurat na tym blogu trzeba się zalogować ( trzeba mieć konto na gazecie), żeby móc dodać komentarz.
Pozdrawiam wszystkich :)
Dziękuję pięknie za odpowiedź! Taka mało obyta jestem z czym innym niż Blogspot... :)
OdpowiedzUsuńjaki ten świat mały.Fajnie ,że poznałyście się na żywo-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo piękne prezenciki sąsiadki sobie podarowałyście...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Witam, fajnie mieć taką bloogową znajomość, ja też mam i bardzo się z tego cieszę.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam www.mojekrzyzyki.bloog.pl