Śliczna. Kolor zachwycający. No i podziwiam postępy we frywolitkowaniu. Mnie w święta teściowa pokazała podstawy frywolitki czółenkowej ale jak na razie mam za sobą tylko kilka kółeczek. Dodam jeszcze, że kulfoniastych :)
Nie widziałam ładniejszych i aż tylu!!! Przepiękne serwety! Dla mnie sztuka nieznana, nie próbowałam tego jeszcze. Ale teraz jak zobaczyłam te dzieła to na naukę zupełnie mi przeszło, nie dogonię Mistrzyni!
czerwień jest świetna! nie znam się na tej technice, pewnie tysiąc lat bym się jej uczyła i nic by z tego nie wyszło, ale z tego co czytam powyżej, jesteś Mistrzynią i takie zdanie będę podtrzymywać :)
Zula dziękuję! :o) Po prostu nie starcza mi cierpliwości, żeby ćwiczyć... poza tym, co zrobię oczko to wychodzi inna wielkość :( Z drugiej strony koronki robione na drutach są takie lekkie i ażurowe. To mnie kusi, ale efekty dziergania zniechęcają... ech, życie....
Nigdy nie opanowałam robienia serwet, ale każda tak ładna jak ta nakłania mnie do bliższego przyjrzenia się tematowi ;). Z jakiej to włóczki? Przepiękny kolor, wygląda tak jakoś... opalizująco?
Śliczna serweta :) Uwielbiam ten kolor. Nie wiedziałam że na drutach można wyczarować taką delikatną koronkę. Pozdrawiam serdecznie i przy okazji dziękuję za odwiedzimy u mnie :)
Ach jaka piękna:)Uroczy wzór :)
OdpowiedzUsuńCudnie piękna jak i poprzednie twoje ''drutowe'' serwety.Chyba sama się kiedyś skuszę o zrobienie podobnej.
OdpowiedzUsuńŚliczna serweta. Piękny kolor. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwow pzepiekna!!! ta czerwien i ten wzor, i bardzo duza jest. Ile Ci zajelo czasu dzierganie?
OdpowiedzUsuńCUDEŃKO!!!
OdpowiedzUsuńPIĘKNA!!!
OdpowiedzUsuńA ja wciąż nie mogę się dogadać z drutami :o(
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńalicja11 - skuś się, skuś :)
Noamiworld - trzy wieczory, no a potem krochmalenie i naciąganie :)
karmelek - próbuj :) Z czym masz problem, może pomogę?
Lubię druty, ale takie cudo jest poza
OdpowiedzUsuńzasięgiem moich umiejętności.
Śliczna. Kolor zachwycający.
OdpowiedzUsuńNo i podziwiam postępy we frywolitkowaniu. Mnie w święta teściowa pokazała podstawy frywolitki czółenkowej ale jak na razie mam za sobą tylko kilka kółeczek. Dodam jeszcze, że kulfoniastych :)
Zula, robisz śliczności;-)
OdpowiedzUsuńOgnista ... ;))
OdpowiedzUsuńBardzo ładna
OdpowiedzUsuńwzór przecudny!!! a kolor...carramba!!!
OdpowiedzUsuńWspaniała serweta! I ten kolor!
OdpowiedzUsuńŚliczna serweta! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna, równiutka, kolor też zachwyca :)
OdpowiedzUsuńPiękna serweta i zręczne ręce - liczę na to, że będziesz uprzejma posłać mi schemat serwety na e-mail.
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńWOW!!! Ale piękna!
OdpowiedzUsuńKolejna piękna serweta!!! Kolor również.
OdpowiedzUsuńPiękna! Zdolności podziwiam :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam ładniejszych i aż tylu!!! Przepiękne serwety! Dla mnie sztuka nieznana, nie próbowałam tego jeszcze. Ale teraz jak zobaczyłam te dzieła to na naukę zupełnie mi przeszło, nie dogonię Mistrzyni!
OdpowiedzUsuńczerwień jest świetna! nie znam się na tej technice, pewnie tysiąc lat bym się jej uczyła i nic by z tego nie wyszło, ale z tego co czytam powyżej, jesteś Mistrzynią i takie zdanie będę podtrzymywać :)
OdpowiedzUsuńWspaniała serweta :)gratuluję nowych frywolitkowych umiejętności :)
OdpowiedzUsuńCudna serwetka i jaki ma mocny kolor :).
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, ale ja sama nigdy takich serwet na drutach nie robiłam.
OdpowiedzUsuńZula dziękuję! :o)
OdpowiedzUsuńPo prostu nie starcza mi cierpliwości, żeby ćwiczyć... poza tym, co zrobię oczko to wychodzi inna wielkość :(
Z drugiej strony koronki robione na drutach są takie lekkie i ażurowe. To mnie kusi, ale efekty dziergania zniechęcają... ech, życie....
Bardzo dziękuję Wam wszystkim :) Ja po prostu lubię dziergać serwety, ale do mistrzyni mi daleko :0
OdpowiedzUsuńRoma - sprawdź pocztę :)
Pozdrawiam
Cudna
OdpowiedzUsuńJa widzę przed sobą mistrzynię w dzierganiu serwetek... Twoje serwetki wszystkie są piękne... a ta czerwona jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńślicznaaaaa!!!
OdpowiedzUsuńślicznaaaaa!!!
OdpowiedzUsuńpowiem tylko...cudna
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje dzieła szydełkowe,tym bardziej podobają mi się dlatego,że ja nie umiem szydełkować :((
OdpowiedzUsuńPiękna serweta i jej kolor a do frywolitek też się przymierzam:)...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny kolor, efekt wspaniały.
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka,dziękuję bardzo za życzenia:)
OdpowiedzUsuńKurcze,ale swietna!!!!!!!!!!! Az sie posliniłam,kolor kapitalny:)Bardzo zdolne raczki masz:)
OdpowiedzUsuńfantastyczna!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna serweta - śliczny wzór i bardzo fajny kolor :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Serweta piekna i soczysta
OdpowiedzUsuńa ja prosze o kontakt bo tak sie składa że wylosowałam Ci moim Candy naketkowym i potrzebuje adresu do wysyłki:)
pozdrawiam
Przepiękna ! Podziwiam, bo ja tylko na szydełku dziergam, a druty to dla mnie czarna magia ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lagatka
Piękna a kolor niesamowity :)
OdpowiedzUsuńrobiłam kiedyś na drutach, ale serwety to zbyt skomplikowane, za to Ty jesteś mistrzynią w swoim fachu, wielkie brawa :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita :-)
OdpowiedzUsuńhttp://zyrafowo.blox.pl/html
Piękna serweta a kolor rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie opanowałam robienia serwet, ale każda tak ładna jak ta nakłania mnie do bliższego przyjrzenia się tematowi ;). Z jakiej to włóczki? Przepiękny kolor, wygląda tak jakoś... opalizująco?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za Wasze miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńAnat - serweta zrobiona jest z Maxi Altin Basak nr 357, np. tu:
http://www.dagaz.h2.pl/index.php?products=product&prod_id=1652
Jestem fanką Twoich serwetkowych dzieł.
OdpowiedzUsuńŚliczna serweta :) Uwielbiam ten kolor. Nie wiedziałam że na drutach można wyczarować taką delikatną koronkę. Pozdrawiam serdecznie i przy okazji dziękuję za odwiedzimy u mnie :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i "zazdraszczam" umiejętnosci :)
OdpowiedzUsuń