Dziś piątek, więc kolejna odsłona motylka w ramach zabawy SAL u Charuzianki - niewiele krzyżyków doszło, ale zawsze coś do przodu jest
Muszę trochę nad nim popracować, bo widziałam na blogu u Aliny motylka już gotowego i ciekawa jestem jak to wyjdzie u mnie, a poza tym zapisałam się na kolejne SAL-e u Agnieszki - kobiecy i domowy - i dziś właściwie powinnam z nimi wystartować, póki co mam wydrukowane wzory :)))
***
A tym się dziś objadam :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich tu zaglądających :)
Mogę tylko podziwiać i kibicować.
OdpowiedzUsuńwszelki doping mile widziany :)
UsuńNo, to musisz zakasać rękawy:)
OdpowiedzUsuńSmacznego:)
ano trzeba będzie :) dziękuję :)
UsuńBardzo się zdrowo dzisiaj odżywiałaś, motylek coraz bliżej odlotu.:))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwszystko "swojskie", ekologiczne :)
UsuńJakie fajne zestawienie kolorków.
OdpowiedzUsuńteż mi się podoba :)
UsuńSmacznie , zdrowo i tak wiosennie. Motylek choć jeszcze nie gotów , wygląda imponująco.
OdpowiedzUsuńZosiu czekam na efekt końcowy ale zapowiada się rewelacyjnie o jedzonku nie wspomnę pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńBędzie piękny motylek
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że będzie :) dzięki :)
UsuńMotylek już powoli się zarysowuje!Cudnie!
OdpowiedzUsuńDomowy twarożek i masełko...mniam!
Parę krzyżyków a zawsze coś przybędzie - kieruję się ta samą zasadą :)
OdpowiedzUsuńSniadanko idealne miałaś :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Motyl będzie cool!Pięknie już wygląda!
OdpowiedzUsuńPiękny motyl się zapowiada i te kolorki:)
OdpowiedzUsuńpiekne kolory,troche takie przydymione,ale efekt swietny...Twoj motylek choc powoli sie rozwija,moj jest jeszcze w kokonie...przy takiej pogodzie nie spieszno mu na swiat...
OdpowiedzUsuńPrawie połowe już masz. Jeszcze troszkę i będzie zrobione.
OdpowiedzUsuńNo to czekam na efekt końcowy bo motylek zapowiada się świetnie. Widać dużo pracy za Tobą ale i jeszcze przed Tobą. Zapowiada się świetnie:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie:)
Śliczne kolorki ma motylek, bardzo ładnie już wygląda a co to będzie jak skończysz..:)
OdpowiedzUsuńTakie jedzonko i ja lubię..mniam...mniam...:)
sporo przybyło :)
OdpowiedzUsuńBędzie piekny motylek ;-))
OdpowiedzUsuńPiękny,oj piękny:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
spory będzie ;)
OdpowiedzUsuńO motylek zaczyna już nabierać kształtów. Ciekawa jestem jak go wykończysz :))
OdpowiedzUsuńPiękne prace!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki :o)
Pozdrawiam ciepluko- Kasia
Już pięknie wygląda ten motyl:) A takie objadanie się to ja też lubię;)
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie :) a co będzie z motylka sama jeszcze nie wiem, zobaczy się :)
OdpowiedzUsuńMotylek ciekawie się zapowiada, chyba też się w końcu skuszę:)
OdpowiedzUsuń