Witam :)
FemiArt zaprosiła mnie do nowej blogowej zabawy
Nie muszą to być wspomnienia o rzeczach "globalnych", które wywarły na życie duże znaczenie ... takie jak rodzina, studia czy praca ...Temat ma być potraktowany lekko, z przymrużeniem oka ;)
1 - Książki
Zawsze mi towarzyszą :) W dzieciństwie były to bajki i baśnie, później literatura młodzieżowa i lektury szkolne ( tak, czytałam :) ), książki przyrodnicze i podróżnicze, kryminały i thrillery - uwielbiam thrillery medyczne, kulinarne i "robótkowe" i wszelka inna literatura :) Nie ma dnia bym nie przeczytała choć paru kartek, a często zdarza się "zarwana" nocka, gdy wciągnie mnie na całego :)
2 - Kawa
Rano obowiązkowa, szczególnie po w/w nocce ;)
3 - Spacery po lesie
Niezbędne do naładowania "akumulatorów" Uwielbiam chodzić po lesie, przy okazji zbierając grzyby lub jagody :)
4 - Robótki
Mój sposób na odstresowanie. Dzień bez drutów, szydełka itp. to dzień stracony ;)
5 - INTERNET
Prawdziwe okno na świat :) Źródło nowinek, inspiracji, poznawania ciekawych ludzi, zawierania znajomości :)
Do zabawy zapraszam Atę , Basię, Lacrimę, Agatę, Reni, Teresę, Jagę i wszystkich, którzy mają chęć się zabawić :)
Robótkowo dzieje się dość sporo, ale wszystko są to niespodzianki i zdjęć na blogu tak szybko nie będzie :)
Widzę ,że mamy trochę wspólnego ;)Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńhihihihi to blog pełen zabaw.
OdpowiedzUsuńprzyjmuje zaproszenie napisze nowy post po niedzieli
też mam z Tobą trochę wspólnego,fajna zabawa
OdpowiedzUsuńKsiążki, poranna kawa, wyprawy rowerem do lasu i robótki to nas łączy.Serwety piękne ciągle mnie zachwycasz :)
OdpowiedzUsuńfajna zabawa...dziękuję za zaproszenie...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie :-)
OdpowiedzUsuńPostaram się w najbliższym czasie napisać coś sensownego w tym temacie ;-)
takie zabawy sprawiają że można lepiej się poznac. Dwa punkty nam się pokrywają:)
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam u Was na blogu, kto tylko ma ochotę niech się przyłączy, nie sposób wszystkich wymieniać z osobna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No tak ..., ja zapomniałam o napisać o kawie. Może jeszcze w tej chwili, życia mi do końca nie zmienia (a piję litrami). Wyjdzie za jakiś czas - aż strach mierzyć ciśnienie :)))
OdpowiedzUsuńJa też już dołączyłam do zabawy:)
OdpowiedzUsuńZ jakiegoś powodu umknął mi Twój post, cZytam go dopiero teraz, kiedy już sama opisałam moje 5 rzeczy...No, między nami to trochę na spowiedź się zanosiło - na szczęście jeszcze raz zahaczyłam okiem o słowo "zabawa" - i to mnie uratowało.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń